Szkoda, że jeden raz Jimmy Choo robi torbę, która nie kosztuje bazillion dolarów, jest równie nudna, jak i trochę tanio wyglądająca. Jimmy Choo Metallic Hobo ma wyjątkowo nieco charakter – jednym z jedynych punktów wzroku zainteresowania jest podstawowy podmiotowy szew na środku, który łączy dwa ogromne kawałki skóry. Poza tym nie jest to nawet szew z zszytaniem kontrastu.
Być może to tylko kolor, jednak skóra wygląda niesamowicie cienko, a może nieco winylowo-podobna do każdej innej osoby? Być może trochę jak PCV, z których wykonują torby docelowe? Ponieważ właśnie tak mnie czyta, a także nie ma okoliczności, w których jest to komplement dla torby. Tak dobrze, że jeśli zamierzają mieć torbę tę podstawową (czytaj: nudne), to naprawdę muszą przynieść swoją grę A, jeśli chodzi o skórę, nie sądzisz? Wspaniała, gęsta, smooshy skóra mogła je uratować, a także uzyskać świetną recenzję, szczególnie w tym punkcie kosztów. Jednak ta torba wygląda zupełnie jak refleksja, a także kto chce za to zapłacić? Zdobądź Saks za 1095 USD.